sobota, 21 stycznia 2012

Przykłady z dialektu mazowieckiego:

  • dziabać - rąbać
  • gardy – gardzący
  • gora - ognisko
  • kapka - kropla
  • kaszkiet – czapka z daszkiem
  • koleba - kołyska
  • komunikować – przystąpić do I komunii świętej
  • krepki – orzeźwiający
  • lampucera – kobieta "lekkich obyczajów"
  • latoś – tego roku
  • lichy - mizerny
  • na pieszko – pieszo
  • na przybość – na bosaka
  • napaść – nakarmić
  • niemrawe – nieporadne
  • nienałożna – nieprzyzwyczajona
  • oblekać - ubierać się
  • obzerać – podejrzeć coś
  • potoknąć – umyć, opłukać, przepłukać
  • potoknąć statki – umyć naczynia
  • przepomnieć – zapomnieć
  • sfolgować – spowolnić
  • skawalić – zbrylić się
  • tyłować – cofać się
  • uklepać kociki – bić brawo
  • wysiepać – wystrzępić
  • wyziubłać – wyłuskać
  • zachowanek – pomieszczenie gospodarcze (komórka)
  • zduśdać – zgnieść
  • zmrowić się – przyzwyczaić się
  • zymścić – przeklinać
  • żytym być – być ugodowym                                            (źr. www.wikipedia.pl)


Oto przykładowe zdania z dialektów mazowieckich:

Mazowsze bliższe, powiat warszawski:
Yybrołamjo śe s kapusiu do mjasta. Zajiz-dzum na bazor, staja s furuji cekum na ludzi (...) Kupujujedan bez drugigo, kozdy chce vjancy.(...) K´edym se puźni łuśot i pola pap´iro-sa, paczsza jidźe du mnę stujkowy. ´Wybrałem (sic! rodź. męski) ja się z kapustą do miasta. Zajeżdżam na bazar, staję z furą i czekam na ludzi. (...) Kupują jeden przez drugiego, każdy chce więcej. (...) Kiedym sobie później usiadł i palę papierosa, patrzę idzie do mnie stójkowy´.
Mazowsze dalsze, powiat działdowski:
Ńedźyjedź pita śe lisa-.gdźeś buł, coś śe tak usargałPLis mu poźedźał: łapałem ńbi.(...) Ńedźvjeć chćał iść na ti ribi, ale ńe źedźał, gdźe ich sukać. To tes móźuł lisoju, zebi go tam zaprovadźuł. ´Niedźwiedź pyta się lisa:
gdzieś był, coś (żeś) się tak uszargał (ubrudził)? Lis mu powiedział:
łapałem ryby. (...) Niedźwiedź chciał iść na te ryby, ale nie wiedział, gdzie ich szukać. Toteż mówił lisowi, żeby go tam zaprowadził´.
                                                                                                              (źr. www.edupedia.pl)

O dialekcie mazowieckim





Dialekt mazowiecki to mowa, której używa się nie tylko na Mazowszu, ale także na Mazurach, Warmii czy Podlasiu. Szczególnie znana jest gwara warszawska.

Dialekt mazowiecki, wbrew swojej nazwie, nie obejmuje samego geograficznego Mazowsza, ale o wiele większy obszar, w skład którego wchodzą Warmia i Mazury, Podlasie i Suwalszczyzna. Od wschodu zasięg dialektu mazowieckiego zamyka granica z Litwą i Białorusią, zachodnia granica przebiega w okolicach: Skierniewic, Łowicza, Płocka i Mławy, północna to rejony Ostródy, Olsztyna i Suwałk. Południowa granica przebiega w otoczeniu Grójca, Garwolina, aż po Włodawę na wschodniej granicy Polski.

Granice te są jednak umowne i dialekt mazowiecki sięga tak naprawdę dalej, trudno dokładnie określić, dokąd. Powodem są migracje mazowieckiej ludności poza ten obszar i ekspansywny charakter samego dialektu, który rozszerza się na pograniczach. Jego wpływy można zaobserwować np. w okolicach Radomia, Lublina czy Kielc.

Obszar dialektu mazowieckiego jest również podzielony wewnętrznie na mniejsze obszary gwarowe: Mazowsze północno-zachodnie, Mazowsze północno-wschodnie, Mazowsze południowo-zachodnie, Mazowsze południowo-wschodnie. 


Cechy dialektu mazowieckiego:

1.Mazurzenie (wymawianie głosek s, z, c, dz zamiast ogólnopolskich sz, ż, cz, dź), np.:
szyja – syja
żyto – zyto
czysto – cysto
jeżdżę - jezdze

2.Dodanie „ł” w nagłosie, np.:
okno – łokno
owca – łowca

3.Zamiast ogólnopolskiego „a” w „o” zwłaszcza w grupach „-ał”, np.:
wstał – wstoł

4.Grupy głosek „ke”, „ge” wymawiamy albo twardo albo miękko, np.:
cukierek – cukerek
kiedy – kedy

5.Grupy głosek „-ami”, „-emi”, „-ymi” wymawia się jako „amy”, „emy”, „ymy”, np.:
rękami – rękamy
takimi – takymy

6.Przyrostek „ak” w nazwach istot niedorosłych, np.: szczeniak, dzieciak.

7.„l” przed „i” wymawiamy twardo, np.:
lizak – lyzak
lipa – lypa

8.Głoski zmiękczone:
a) pi (pj, pchi, psi), np.: piesek – pjesek – pchiesek, psiesek
b) bi (bj, bh, bzi), np.: biały – bjały – bhiały – bziały
c) mi (mj, mni), np.: miał – mjał – mniał 

Gwary:

W obrębie dialektu mazowieckiego funkcjonują także odrębne gwary:
  • Gwara kurpiowska, na terenach Ziemi Łomżyńskiej, Ziemi Różańskiej, Ziemi Nurskiej, Ziemi Wiskiej oraz północno-wschodniej części Ziemi Ciechanowskiej
  • Miejska Gwara Warszawska w obrębie aglomeracji warszawskiej
  • Gwara Liwska na terenach Ziemi Liwskiej odznaczająca się znacznymi wpływami dialektu poleskiego
Po warsiasku:

Gwara warszawska to twór stosunkowo nowy, liczący sobie nie więcej niż trzysta kilkadziesiąt lat. Stanowi ona mieszankę polszczyzny ogólnej z typowymi cechami dialektu mazowieckiego i wpływów z języków obcych – rosyjskiego, niemieckiego, jidysz. Charakterystyczna dla gwary warszawskiej wymowa takich sylab, jak: „sze”, „kę” i „gę” jako „sie”, „kie” i „gie”, a z kolei zmiękczonych sylab „kie”, „gie” jako twardych „ke” i „ge” (powszechna jest też wymowa „i” jako „y”). Na przykład: „Podałbym renkie, ale nie mogie”, „malyna” itd.

Taka siemrana warsiaska mowa to zjawisko w znacznej mierze historyczne. Zagłada i rozproszenie mieszkańców Warszawy w czasie II wojny światowej, a następnie masowy napływ ludności z innych części kraju, w znacznym stopniu unicestwiły warsiaską gware. Obecnie można ją usłyszeć jedynie wśród nielicznych starszych mieszkańców, szczególnie Pragi, która nie została tak zniszczona przez wojnę. Znacznie ma także wykształcenie użytkowników – lepiej wykształceni nie mówią gwarą, dlatego w poszukiwaniu warsiawiaków mówiących gwarą należy wybrać się w ciemniejsze uliczki w okolicy placu Szembeka czy Bazaru Różyckiego.
(autor : Tadeusz Baranowski)

 O gwarze warszawskiej w Kurierze Warszawskim: